
Jest obolała od snów. Jak się śpi samotnie, ostrze dni ...
Jest obolała od snów. Jak się śpi samotnie, ostrze dni samo tnie.
Żyć znaczy tworzyć nieznane.
Umieranie miało większy sens, niż na to zasługiwałam.
Można nosić na ustach uśmiech i być łotrem.
Lepiej prosić o wybaczenie, niż o pozwolenie...
Idźmy i szydźmy z świata jasnym czołem: fałsz serca i fałsz lic muszą iść społem.
Zabijanie niekoniecznie jest złem. To zależy od tego, kogo zabijasz.
Nawet najbliższy przyjaciel nie nazwałby go przystojnym, ale miał sympatyczną twarz, a szczere spojrzenie jego brązowych oczu przywodziło na myśl wiernego psa.
Zakochujemy się od pierwszego wejrzenia, chociaż rozsądek podpowiada nam, że to pomyłka, i wtedy zaczynamy walczyć z tym instynktownym uczuciem - tak naprawdę wcale nie chcąc zwyciężyć.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma
No cóż, mogło być gorzej, ale też mogło być dużo lepiej.