
Tęsknię. Nie wiem, za czym dokładnie. Rozpoznaję w sobie tęsknotę. ...
Tęsknię. Nie wiem, za czym dokładnie. Rozpoznaję w sobie tęsknotę. Po prostu.
Chcę cnoty, co nie zmienia kobiety w diablicę.
[...] im dłużej panuje cisza, tym trudniej ją przerwać.
Miłość to słabość, która raz od wielkiego dzwonu triumfuje nad siłą.
Humor i cierpliwość to dwa wielbłądy, na których można przemierzyć wszystkie pustynie.
(...) mężczyzną należy mówić tylko tyle, ile muszą wiedzieć.
Żałuję, że nie wiedziałem wówczas tego, co teraz wiem
Namiętność należy ograniczyć, zdławić i utopić w małżeństwie.
I tu mi powiedział coś tak mądrego, co stało się dla mnie nauką i dewizą mojego postępowania do końca życia. Powiedział zdziwionym tonem: „To ty na mnie liczysz? Och, jaki ty jesteś głupi. Naucz się w życiu liczyć tylko sam na siebie.”. Tu miał rację. Przestałem liczyć na ludzi, więc tym większą radość sprawia mi każdy przypadek ludzkiej życzliwości i bezinteresownej pomocy.
Kiedy biegniesz po ziemi i biegniesz razem z ziemią, możesz biec bez końca.
Wielka miłość i wielki ból potrafią dokonywać nie wiadomo jakich cudów.