Nie można się bronić przed smutkiem, nie broniąc się przed ...
Nie można się bronić przed smutkiem, nie broniąc się przed szczęściem.
Kiedy byłam mała, myślałam, że na pewno tak wygląda niebo, sama jasność, biel i nic poza tym. Teraz wiem, że to nie może być prawda, bo białe światło jest złe.
Siła ukryta jest w tym, ile razy się podniesiesz,
a nie w tym, ile razy się złamiesz.
Mogę powiedzieć: z czasem człowiek przyzwyczaja się nawet do cudów.
Żywię do swojej mamy głównie dwa uczucia: miłość i poczucie winy. Miłość za to, że żyję, poczucie winy za to, w jak marnym stylu to robię.
Czemu ci straszno? Przecież nawet umierać lepiej, niż gnić za życia.
Michał: Zawsze będziesz moją córką. Zrobię dla Ciebie wszystko...
Michalina: Nie trzeba wszystko...
Michał: Tylko co...?
Michalina: Tylko mnie kochaj.
Wina to, drogi Brutusie, nie gwiazd naszych, ale nas samych.
Nie mieć żadnych ubocznych zamiarów wobec kobiety to jest wielka nieuprzejmość.
Zrób dzisiaj to, co masz zrobić jutro, a dostaniesz futro...
Jeżeli ktoś cię denerwuje, obsadź go w innej roli.