Ludzie mówią wciąż na minutę tysiąc słów, a kiedy się ...
Ludzie mówią wciąż na minutę tysiąc słów, a kiedy się odwrócisz, to w plecy wbiją nóż.
Opowiedziałbym wam tę historię do końca, ale boję się porzygać.
Albo szybko wyzdrowieję, albo będę się staczała coraz niżej i niżej jak gasnąca gwiazda.
Żeby ujarzmić bestię, trzeba jej spojrzeć w oczy.
Chciał zwyciężyć wszystkojedność i bylejakość. Żył rozumem, ale zbyt namiętnie. Za to zabiło go uczucie, zdradzone przez abstrakcję.
Prawdziwa miłość oznacza,
że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz.
Czytanie to dla mnie rozrywka, oderwanie myśli, pocieszenie, małe samobójstwo. Kiedy nie mogę już znieść świata, zwijam się w kłębek z książką, tym małym statkiem kosmicznym, którym odlatuję daleko od wszystkiego.
Archeolog to wymarzony mąż – im kobieta starsza, tym bardziej się nią interesuje.
Nie, to lęk przed utratą talentu. Bała się, że już nigdy niczego nie napisze.
Chciałem zmartwychwstać, wobec tego musiałem się najpierw zabić.
Noc jest porą słów.