
Nie mogę się doczekać, aż uczynię Cie miłością mojego śmiertelnego ...
Nie mogę się doczekać, aż uczynię Cie miłością mojego śmiertelnego życia.
Nie będę jadła - kocham cię
Nie będę piła - kocham cię
O śnie zapomnę - kocham cię
Właśnie o to chodzi w dorastaniu, prawda? O to by nie dać po sobie poznać,że się cierpi.
Niektórzy to tak chodzą, jakby się sami nieśli pod pachą.
Łzy są nie tylko po to, żeby wypłukiwać paprochy z oka, ale i z duszy.
Tam zwycięstwo, gdzie wielu doradców.
Kurczowo czepiamy się naszych fantazji, dopóki cena wiary nie okaże się zbyt wysoka.
Znowu nie zmówiłam modlitwy o miłość do tych, którzy nas trapią.
Doświadczenie nie jest tym, co ci się przydarza, ale wnioskami, jakie wyciągasz.
Jesteśmy świadomymi swych czynów dorosłymi i to, co robimy za zamkniętymi drzwiami, jest wyłącznie naszą sprawą.
Czym gardzisz?
Po tym można poznać,
kim jesteś naprawdę.