
Kiedy pomyślę, że Beethoven umarł, a tylu kretynów żyje...
Kiedy pomyślę, że Beethoven umarł, a tylu kretynów żyje...
(...) Ludzie noszą w sobie bardzo widoczny strach. Nerwice, depresje, nałogi świadczą o tym, że wielu z nas czuje podskórnie, że przez lata zgromadzili w sobie kwas, który teraz zaczyna się ulewać.
Bo przeszłość określa teraźniejszość.
Prawda nigdy nie triumfuje - wymierają tylko jej przeciwnicy.
Ale rzeczą bardziej wstydliwą jest żyć.
Nie potrzeba tragedii albo wojny, żeby zrobić zawirowanie w życiu człowieka. Wystarczą wspomnienia.
Świat, który cię otacza, to odbicie świata,
który nosisz w sobie.
Płeć, wiek, rasa — takie gówniane
rzeczy dzielą ludzi. Jedyne, co nas łączy, to walka o to, kto lepszy.
Kobiety oceniam jak łódki - po wyglądzie rufy.
Możesz być po prostu sobą i to jest największa wartość jaką masz w życiu.
Słabi ludzie nie powinni grać ostro, a potem oczekiwać od świata, że będzie im pobłażał, gdy przegrają.