Kiedy pomyślę, że Beethoven umarł, a tylu kretynów żyje...
Kiedy pomyślę, że Beethoven umarł, a tylu kretynów żyje...
... nic tak nie brata ze śmiercią jak muzyka.
Nie zmusisz szczęścia, żeby ci sprzyjało.
Wiele razy tak sobie myślałam: 'Nie chcę, żeby ludzie mówili, że jestem ładna. Chcę być tylko zwyczajną dziewczyną i jak wszyscy inni mieć przyjaciół'.
Może obaj gramy pewne role, żeby jakoś przetrwać.
Miłość jest silniejsza od wszystkiego, nawet od śmierci.
Zabieram głosy prezydentowi i robię to z przyjemnością. W życiu na Komorowskiego nie zagłosuję, bo jego prezydentura ma bardzo negatywne konsekwencje. Jeżeli nie wejdę do drugiej tury, to z całą pewnością będę namawiał ludzi, by żadnym wypadku nie głosowali na kogoś, kto umacnia wszechwładzę Platformy Obywatelskiej
Życie zaczyna się tam, gdzie kończy się przytulna strefa ochronna.
Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej.
Nastaw się na ciągłą pracę nad sobą.
- Dzięki za lekcję - zwracam się do milczącej Żony.
- Przyjąłem, zrozumiałem, przepraszam.