-Jesteś piękna w walce - powiedział. Lodowaty głos dobiegł moich ...
-Jesteś piękna w walce - powiedział. Lodowaty głos dobiegł moich uszu pośród bitewnych okrzyków. - Niczym anioł zemsty przynoszący sprawiedliwość.
-Zabawne. - Poprawiłam uścisk na rękojeści sztyletu. - Właśnie po to przychodzę.
-Anioły upadają, Rose.
"Jeśli nie spełniam Twoich oczekiwań- nie obrażaj się. Przecież to są Twoje oczekiwania, a nie moje obietnice"