
Jak się chce być głupim, trzeba być twardym.
Jak się chce być głupim, trzeba być twardym.
Człowiek walczy, by przetrwać, a nie po to, by się poddać.
Prostota to szczyt wyrafinowania.
Słowa rzucone w gniewie mają złą moc powracania wtedy, gdy najmniej ich pragniesz.
To było w tamtym świecie, który zniknął w mroku pamięci.
Wszystko było, jak należy, a jednak nie tak, jak być powinno.
-Niektórzy myślą dlatego, że boją się działać.
-Między strachem a ostrożnością jest różnica.
Lepiej być władcą w Piekle niż sługą w Niebiosach.
Pije, a pić nie umie - zawyrokował. -
Bo, proszę waszmościów, picie zasadza się nie tylko na tym, by z kawalerską fantazją, lecz grzecznie zachowywać się w czasie uczty, ale by również następnego dnia fantazję mieć podobną do wczorajszej. Kto, waszmość panowie, napić się na drugi dzień po uczcie nie chce, ten kiep, słabeusz, i nic dobrego.
A mówię tu rzecz jasna, o piciu miodu, wina, naleweczki lub gorzałki,
nie wody, mleka czy komputu, którymi delektowanie się przystoi jedynie mnichom, niewiastom, dzieciom,
lub ludziom umierającym.
Prawdziwym bogaczem jest ten, kto gromadzi nie złoto, lecz przyjaciół.
Im bardziej dusza człowieka przeżarta jest przez troski, tym więcej w niej miejsca na radość.