
Dorastać znaczyło umierać, ale jeszcze nie umrzeć.
Dorastać znaczyło umierać, ale jeszcze nie umrzeć.
Niektórzy mawiają, że uczciwa umowa to taka, z której obie strony są niezadowolone.
Teraz wiem, że gdybyśmy po prostu odrabiali lekcje, kładli się spać przed dwunastą i wstawali na poranne zajęcia — gdybyśmy żyli jak normalni ludzie — uniknęlibyśmy z powodzeniem wielu niedorzeczności. Bylibyśmy zbyt zajęci pogonią za celowym życiem, by uczestniczyć w drugorzędnych melodramatach. Ale nie należeliśmy do normalnych ludzi. Byliśmy zdesperowani
i stuknięci, wszyscy, co do jednego.
Stan tępego bólu.
Ludzie, którzy są pewni swojej siły, nie muszą się przechwalać.
Pierwszą zaletą wojownika jest odwaga.
Jesteś najlepszym, co mi się przydarzyło w życiu...
Nadzieja to jak krew. Dopóki płynie
w twoich żyłach, żyjesz. Chcę mieć nadzieję.
Myślę, więc mnie nie ma.
W ostatecznym rozrachunku czułe serce może
być warte więcej niż duma czy odwaga.
Nadzieja jest największym złem, bo przedłuża ludzką udrękę.