
Próbował uchwycić ten moment, w którym ich miłość przeszła od ...
Próbował uchwycić ten moment, w którym ich miłość przeszła od stanu stałego w stan ciekły, by potem wyparować w nicość.
Na tym polega problem z piciem. Gdy wydarzy się coś złego, pijesz, żeby zapomnieć. Kiedy zdarzy się coś dobrego, pijesz, żeby to uczcić. A jeśli nie wydarzy się nic szczególnego, pijesz po to, żeby coś się działo.
Zdumiewa mnie dziś, jak wiele sobie dawaliśmy, gdy mieliśmy niewiele. Jak naturalne było, że się prosi, dostaje, dziękuje i odwzajemnia.
Dla Boga nie jest ważne, kim byłaś, ale kim się stajesz.
Nikt przecież jeszcze nie udowodnił, że piekło jest pod ziemią.
Prawdziwe uczucia nie miały ceny.
Jutro to tylko fikcyjne dzisiaj.
Gdy życie boli bardziej od
śmierci nie warto żyć.
Bólu niektórych ran nie da się załagodzić, a wszelkie próby tylko go wzmagają.
Najlepsze rzeczy też się kiedyś kończą. Taki los. Był to najzdrowszy sposób myślenia o nieszczęściu...
Nieważne, co przydarza Ci się w życiu. Ważne, co Ty z tym robisz.