
Takie już są te podróże w czasie - zawsze podróżujesz ...
Takie już są te podróże w czasie - zawsze podróżujesz w przód, nawet jeśli się cofasz.
Właśnie tak musiał czuć się Kopciuszek.
Gdyby tylko, zamiast tańczyć z wdziękiem w balowej sali, był przyciśnięty do
ściany na imprezie w studenckim domu, otoczony ze wszystkich stron
przez pijanych ludzi. I, jeśli zamiast olśniewającej, szyfonowej sukni, miałby na sobie togę, którą ukradkiem naciągałby, pilnując, by istotne części ciała pozostawały zakryte. I, gdyby zamiast matki chrzestnej spełniającej każde jego życzenie, miałby nieznośną, starszą siostrę, która wmuszałaby w niego galaretkowe shoty, pakując mu je wprost do gardła. Jestem Kopciuszkiem.
Zawsze uważałam, że dużo łatwiej jest uzyskać wybaczenie niż pozwolenie...
Chroń mnie przed tym, czego pragnę!
I ja się zakochałam tak potwornie, że np. poprosiłam go do tańca - to była piosenka "Gdy tańczę z tobą to świat się uśmiecha'' i on mi odmówił. Ja natychmiast postanowiłam popełnić samobójstwo. I pamiętam, że postanowiłam truć się gazem (...) puściłam gaz i postanowiłam pożegnać się z życiem. I wtedy moja mama zawołała "Agnieszka" czy tam "Agusiu, zupa na stole". I ja wyjęczałam umierającym głosem syreny: "Ale jaka?". I usłyszałam z kuchni: "Pomidorowa". Postanowiłam przed śmiercią jeszcze zjeść jeden posiłek i jakoś mnie ta zupa na tyle wzmocniła, że do tej pory żyję.
Los to coś, co wyciągasz jak słomkę. To szansa.
"...ciągle zaliczał potknięcia, jednak zawsze potem próbował się podnieść."
Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty...
Przyjaźń ma cienie i blaski.
Ten, kto patrzy oczyma serca, nie zaś tymi, które ma w głowie, nie musi się lękać.
Co jawnie darujesz, potajemnie będzie ci zwrócone.