
Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi. Są słowa, ...
Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi. Są słowa, które zawsze wywoływać będą morza łez.
I są takie osoby na myśl, o których zawsze zasypie nas lawina wspomnień.
Nie da się utrzymać fałszywej fasady w nieskończoność. Wcześniej czy później pęknie, a zza niej musi wychynąć prawdziwy człowiek.
Pamięć była krótka, a historia nieżyczliwa. Tak to już jest na tym łez padole.
Jeśli nie pozna się smaku poziomek z cukrem, nie prosi się o nie każdego dnia.
Człowiek już taki jest, że choćby nie wiem dokąd pojechał, zostanie tylko sobą.
Lepiej czytać przy jedzeniu, niż nie czytać wcale.
Mam nadzieję, że bycie martwym wyda ci się równie interesujące jak życie.
Dziś u władzy nadal pucybuty gotowe lizać zagraniczne trzewiki. Kiedyś lizali wyłącznie moskiewskie, dzisiaj liżą także niemieckie, francuskie, europejskie. U władzy wciąż ta sama swołocz, którą obalaliśmy.
Artur bez Excalibura, nie przestaje być Arturem.
Przed człowiekiem schronić się można tylko w objęciach drugiego człowieka.
Pragnąłem mieć siłę,aby wdeptać ich w ziemię i zadać im wielki ból...