
Mówisz: "kocham". I chcesz, żeby twoje "kocham" trwało wiecznie.
Mówisz: "kocham". I chcesz, żeby twoje "kocham" trwało wiecznie.
Masz na oczach urok niedoświadczenia
Słowa to ptaki, które wzbijają się do lotu i pokazują nieprzyjacielowi, gdzie się ukrywasz.
Piję, aby inni ludzie byli bardziej interesujący.
Strach czyni z człowieka egoistę.
Zadziwiające, że czasem nie potrafimy dostrzec tego, co mamy przed nosem.
Właśnie tak musiał czuć się Kopciuszek.
Gdyby tylko, zamiast tańczyć z wdziękiem w balowej sali, był przyciśnięty do
ściany na imprezie w studenckim domu, otoczony ze wszystkich stron
przez pijanych ludzi. I, jeśli zamiast olśniewającej, szyfonowej sukni, miałby na sobie togę, którą ukradkiem naciągałby, pilnując, by istotne części ciała pozostawały zakryte. I, gdyby zamiast matki chrzestnej spełniającej każde jego życzenie, miałby nieznośną, starszą siostrę, która wmuszałaby w niego galaretkowe shoty, pakując mu je wprost do gardła. Jestem Kopciuszkiem.
Miał ochotę wyjść ze swego życia tak,
jak się wychodzi z domu na ulicę.
Czasami musimy ludzi ranić, by się nie rozpaść. Ale musimy robić to z miłością i tyle.
Lubię porządek. To moje marzenie. Świat, gdzie wszystko byłoby ciche i nieruchome, a każda rzecz na swym ostatecznym miejscu, pokryta ostatecznym kurzem.
Planuj z wyprzedzeniem, by działać szybko, gdy nadejdzie pora.