
Zwątpiwszy w miłość i cnotę, zostaje jeszcze rozpusta.
Zwątpiwszy w miłość i cnotę, zostaje jeszcze rozpusta.
Nie ma ciemności mroczniejszej od wielkiego światła, które zostało zepsute.
Wrócę. Nie wiem kiedy, ale wrócę. Nie wyrzucaj mnie, gdy wrócę sama.
Nie tylko krew wypełnia moje serce.
Jest tam jeszcze czyjeś imię, miłość i nadzieja.
Zdradę kocham, zdrajców nienawidzę.
Zanim oddam swoje ciało, muszę oddać myśli, rozum, marzenia. Ty nic z tego nie dostałeś.
Wszechświat jest bardzo wielki. Starczy w nim miejsca na całą masą ludzi, z których każdy będzie miał rację, chociaż nie zgodzi się z żadnym innym.
Jeśli nigdy nie nawalasz, gdzie twoja aureola?
Góry to siła. Siła zaklęta w skałę.
I wierność. Góry są wierne. Bardzo wierne.
Człowiek to rak przyrody. Nowotwór złośliwy. Chora tkanka.
Pozostaje z pustym kieliszkiem w ręku i czymś trudniejszym do napełnienia w środku.