Słońce stanęło w zenicie: Oglądam się na przebytą drogę: to ...
Słońce stanęło w zenicie: Oglądam się na przebytą drogę: to ma być moje życie? Patrzeć się na to nie mogę!
Dzieciństwo dostrzegamy
dopiero wtedy, gdy je opuścimy.
Zaś poddajecie się tej próbie i skazujecie na tę straszliwą szkołę życia dobrowolnie, ufając, że po długim wysiłku przezwyciężycie siebie, zapanujecie nad sobą do takiego stopnia, iż w końcu po wieloletnim posłuszeństwie dostąpicie doskonałej wolności, to znaczy, wyzwolicie się od siebie i unikniecie losu ludzi, którzy przeżyli całe swe życie, a siebie nie znaleźli.
Jasne, że głupio tęsknić za kimś, z kim ci się nie układało. Ale nie wiem, fajnie było mieć kogoś, z kim można się kłócić.
Wiedziała, że otwarcie przed nim serca nawet o cal równa się zażyciu szczypty silnie uzależniającego narkotyku.
Niestety, nie mogę się wytłumaczyć, ponieważ nie jestem teraz sobą.
Kocham cię.(...) - Ja ciebie też, jednak czasami miłość nie wystarczy.
Jakim koszmarem byłby świat, gdyby istniał naprawdę!
Aby odnieść sukces, Twoje pragnienie sukcesu musi być większe niż Twój strach przed porażką.
Byłoby pięknie, gdyby uczucia można było zwyczajnie wyłączyć.
Dlaczego mniejszość ma się poddawać woli większości?