Nagle dowiadując się, że umieram, przestałam bać się żyć.
Nagle dowiadując się, że umieram, przestałam bać się żyć.
Z nas dwóch tylko ja nie dopuściłem się zdrady.
Więc zaufamy mojemu słowu.
-Co robiłaś wieczorem?
-Siedziałam i gapiłam się w zegar, aż wydawało mi się, że już mogę do ciebie zadzwonić, żeby nie wyszło, że za bardzo mi zależy.
-A ty co robiłeś?
-Siedziałem i czekałem na twój telefon i zastanawiałem się, co powiedzieć, żeby nie wyszło, że za bardzo mi zależy.
Posiadam tyle, a bez niej wszystko jest mi niczym.
Widzimy swoje lepsze ja w oczach tych, którzy nas kochają.
Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń, jest tylko zupełnie inne.
Dziesięć tysięcy marzeń zamkniętych w grobowcach ich zwęglonych serc.
Ludzie są przeważnie nieszczęśliwi, bo żyją nie po swojemu.
Wilk z siebie sierść wymiecie, obyczaju swego używa przecie.
Życie nie jest aż tak poważne. Potraktujmy poważniej śmiech.
Pomocną rękę należy podać tym, którzy mądrze walczą, a nie mogą dać sobie rady.