(...) nie da się poznać do końca drugiego człowieka, choćby ...
(...) nie da się poznać do końca drugiego człowieka, choćby nie wiem co.
Taka skromna była całe życie, a umiera jak Beethoven. W burzę.
Za każdy dobry uczynek w końcu zostaniesz ukarany.
Właściwie, to dobre słowo. Taka przykrywka do wszystkiego, czego nie chcemy powiedzieć. , to znaczy, nie, nie dobrze, ale prawie źle, ale po co ci o tym mówić.
(...)Właściwie - znaczy prawie kłamstwo.
Właściwie nic mi nie jest.
To znaczy jest mi wszystko.
Jeśli człowiek ma prawo tylko do jednego życia, to jakby nie żył w ogóle.
Najbardziej brakowało mi twojego milczenia.
Jeżeli ludzie próbują cię zabić, to znaczy, że robisz coś, jak należy.
Tak się pewnie stanie, ale kim bym był gdybym nie spróbował?
Lepiej patrzeć w bok, niż zamykać oczy w obawie przed nieuniknionym.
Byliśmy zajęci tylko sobą, może nawet przesadnie lub histerycznie, cały dzień dotykaliśmy swoich ciał, uczyliśmy się ich na pamięć, gorliwie, tak jakbyśmy na jutro mieli z nich zapowiedziany sprawdzian.
To jest jak wybór między czekoladą a szpinakiem.