Zaczęłam płakać z przerażenia, ale kiedy się już zaprogramuję, żeby ...
Zaczęłam płakać z przerażenia, ale kiedy się już zaprogramuję, żeby coś zrobić, robię to do samego końca, po prostu nie wiem, jak się przeprogramować.
- Na pustyni jest się trochę samotnym.
- Równie samotnym jest się wśród ludzi.
Życie jest skomplikowane, bo inaczej po co byłoby żyć?
-Czasem wystarczy się pojawić-uśmiechnął się, przytulając mnie mocno.-I być.
-Ty będziesz?
-Już jestem.
Bo wdzięczność z wdzięczności zawsze się rodzi.
Kochaj wszystkich.
Ufaj niewielu.
Bądź gotów do walki, ale jej nie wszczynaj.
Pielęgnuj przyjaźnie.
Wciąż ściskała książkę. Desperacko chwytała się słów, które ocaliły jej życie.
Szczęście poznaje się po hałasie, jaki robi, odchodząc.
Wiecie, że brzydzę się kłamstwem,
po prostu go nie toleruję. I nie chodzi
o to, że czuję się lepszy od innych. Przecz polega na tym, iż kłamstwo mnie przeraża. Kłamstwa cuchną trupem,
są skażone śmiertelnością,
i tego właśnie nie cierpię w nich najbardziej, to chcę zapomnieć.
[...] nie ma takiego bólu, który trwałby tysiąc lat.
Czemu nie dajesz o sobie znać? Przestałeś mnie kochać? Nie, jakoś nie mogę w to uwierzyć. A więc umarłeś...