
Nie myśl o miejscach, w których cię nie ma...
Nie myśl o miejscach, w których cię nie ma...
"Ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna przygoda. Przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku małą lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go w palce, ostrożnie, jak perłę, i zrobi z nim coś głupiego, włoży do ust, połknie, podrzuci do góry, zgubi. I potem, dużo później zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tą dziurę dużo, bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja."
Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz.
Z dwojga złego wybiera ten, któremu brakuje odwagi, by zmierzyć się z oboma.
Ciężar niepodjętych decyzji przygniatał mnie tak bardzo, że poczułam, jakbym już nie mogła się wyprostować.
Cisza to coś więcej niż brak słów.
Serce to jeszcze za mało żeby kochać.
Ludzie mają w zwyczaju z całego serca wierzyć w fikcję, żeby móc ignorować prawdę, której nie potrafią zaakceptować.
Czyja kosa pierwsza, tego miedza szersza.
Kiedy kobiety przestają kochać, mężczyźni wpadają we własną pustkę.
Ile spraw ukrywamy przed sobą, choć uważamy się za przyjaciół.