
Dym z jego papierosa pieścił jej skórę, kiedy odgarnął jej ...
Dym z jego papierosa pieścił jej skórę, kiedy odgarnął jej włosy z ramion.
Są prawdy na tym świecie, których ludzie tak naprawdę nie chcą znać.
Gdy tylko człowiek staje się
w czymś mistrzem, winien zostać uczniem w czymś innym.
Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze.
A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych.
Środki uspokajające mają do zaoferowania tylko puste sny.
Każdy dzień ciągnie się przez całe wieki, co jest dziwne, ponieważ dni – w liczbie mnogiej – mijają w pędzie.
Kocham cię, to nic i wszystko zarazem.
Łudzi się jeszcze, że ludzie są sobie wierni, a miłosne przysięgi wieczne.
Taki właśnie był pożytek z niepłakania; płakać znaczyło tyle co wysikać wszystko na ziemię.
W ciszy słychać więcej, w samotności więcej widać.
Żyła tym, ponieważ nienawiść była jedynym powodem, dla którego jej serce jeszcze biło.