Nie ma nic tragiczniejszego aniżeli spotkać kogoś wyczerpanego, zagubionego w ...
Nie ma nic tragiczniejszego aniżeli spotkać kogoś wyczerpanego, zagubionego w labiryncie życia...
Niech poczucie winy nauczy cię, jak postąpić następnym razem.
Czym zatem była noc? Czym ona była konkretnie?
Małe troski są wymowne. Wielkie milczą.
Zamiast narzekać na ciemność, lepiej zaświecić światło.
Idziesz do niewiast? Nie zapomnij bata!
Noc wycisza. Noc jest magiczna. Nocą słowa stają się puszyste jak koty, ciche, skradają się, mruczą, kłamstwa chowają się przed nimi jak myszy, łatwiej jest powiedzieć prawdę. Nocą ludzie wydają się bliżsi, wszystko zniża się do szeptu, wszystko czuje się bardziej.
Cisza była okropna i bezmierna. Cisza była wszystkim.
Czasami wydaje mi się, że ludzie potrafią grać tylko w różne skomplikowane gry,
Zawsze byłam inna, ale teraz jestem inna inaczej.
Rzadko szczęście odczuwamy wtedy, kiedy jest naszym udziałem. Dopiero gdy przeminie, spoglądamy wstecz i nagle pojmujemy - niekiedy ze zdumieniem - jak bardzo byliśmy szczęśliwi.