
Jesteśmy niczym łzy w deszczu, które giną w rwącym strumieniu ...
Jesteśmy niczym łzy w deszczu, które giną w rwącym strumieniu rzeczy doczesnych.
Nie mów mi, że niebo jest granicą, skoro są ślady stóp na księżycu.
-Pochlebia mi pani - rzekł spokojnie Dumbledore. - Voldemort ma do dyspozycji moce, jakich ja nigdy nie będę miał.
-Bo pan jest... no... zbyt szlachetny, by się nimi posługiwać.
-Wielkie szczęście, że jest ciemno. Nie zarumieniłem się tak od czasu, kiedy pani Pomfrey powiedziała, że podobają się jej moje nauszniki.
Żal bywa potwornie samolubny.
Czasem dobrze jest zaznać samotności. To zmusza do myślenia. Dochodzi się do wniosków, które w innym przypadku by umknęły.
Na mordercę zawsze można liczyć, że błyśnie kunsztowną prozą.
O tym co się widzi, decyduje wnętrze tego, który patrzy.
W tym nie ma sensu, jak w większości spraw.
Prawdziwe uczucia nie miały ceny.
(...) zbyt często słyszał, jak ludzie powtarzają, by nie tłumić uczuć, wyrażać emocje, uwolnić ból. On sam uważał, że tłumienie uczuć ma wiele zalet. Jeśli robi się to dostatecznie długo i dostatecznie głęboko, wkrótce przestaje się cokolwiek czuć
Cisza i zapomnienie to rozkoszne formy zemsty.