
Każdy poeta pisze w rytm własnego oddechu.
Każdy poeta pisze w rytm własnego oddechu.
Młodzież zawsze się buntuje, to naturalne. Sprzeciwiają się temu, co stare, burzą to, co zastali, chcą budować nowe. Chcą zmienić oblicze świata.
Twój los jest w twoich rękach -
nie wolno mówić "nie mogę",
mówisz "mam kłopoty",
mówisz "jeszcze nie skończyłem".
Nie wolno mówić "nie mogę"
Każdy z was, młodzi przyjaciele,
znajduje też w życiu jakieś swoje
Westerplatte, jakiś wymiar zadań,
które trzeba podjąć i wypełnić, jakąś
słuszną sprawę, o którą nie można
nie walczyć, jakiś obowiązek,
powinność, od której nie można
się uchylić, nie można zdezerterować.
Wreszcie, jakiś porządek prawd i wartości,
które trzeba utrzymać i obronić, tak jak to
Westerplatte. Utrzymać i obronić, w sobie
i wokół siebie, obronić dla siebie i dla innych.
Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba.
W zrujnowanych salach królestwa zmarłych panuje milczenie.
Zadziwiające, jakich rozkazów ludzie słuchają, jeśli tylko użyje się stanowczego, pewnego głosu.
Wszystko ma swoją cenę.
Ludzie są gotowi wierzyć
we wszystko, tylko nie w prawdę.
(...) czas zawsze odbiera pamięć swoim świadkom.
Tylko ten, kto pogodzi się ze śmiercią, jest gotowy żyć.