(...) niczego nie żałuję, nic nie straciłem, teraz właśnie czuję, jakbym zyskał normalne życie wypełnione drobiazgami, które miałem kiedyś za nic, a teraz wiem, że mogą być źródłem zadowolenia...
...tykanie zegara [...] dzieli czas na atomy męczarni, a każdy z nich jest zbyt ciężki do zniesienia.
Płacz coś daje: płacz to ty plus łzy.
Nie zaznałem ani jednej chwili pełni, prawdziwego szczęścia, w której nie pomyślałbym, że to moment, aby zniknąć na zawsze - teraz albo nigdy.
Któż nie ma prawa pragnąć?
Wystarczy, żebyś wyznaczył sobie granicę wytrzymałości, a już po tobie.
Kiedy w pewnej chwili zapytałam Niemców,
dokąd nas prowadzą, ze śmiechem
odpowiedział nam, że idziemy do Pana Boga.
W istocie tylko my ponosimy winę za to, co zdarza się w naszym życiu.
Żyjmy tak, żeby po naszej śmierci nawet grabarz płakał.
Mała, miłość jest jak światło gwiazd, nie umiera nigdy.
Jeśli raz doświadczyłeś cierpienia ono już wie jak do ciebie trafić.
