
Nareszcie zdobyłaś licencję na zabijanie. Najwyższy czas.
Nareszcie zdobyłaś licencję na zabijanie. Najwyższy czas.
Nie ubliżaj, szanuj, kochaj, doceniaj, bo jutro mogą zostać tylko wspomnienia.
Zawsze mi się wydawało, że warunkiem człowieczeństwa jest choćby odrobina współczucia i miłosierdzia.
Twoi przyjaciele. Są jak tonący, którzy łapią cię za nogi. Nie możesz ich ocalić. Możesz tylko utonąć razem z nimi.
Polityka zamieni się w kicz, miłość w pornografię, muzyka w hałas, sport w prostytucję, religia w naukę, nauka w wiarę.
Największa wina jest w tym, kto nie chce słuchać prawdy.
Są w życiu takie chwile, gdy człowiek marzy tylko o tym, by zwinąć się na podłodze w kłębek, zakryć oczy rękami i siłą woli odegnać od siebie skutki własnej głupoty.
I zdawało mi się, że gdybym chciał, mógłbym przebić go palcem i nie znalazłbym w środku nic – chyba może trochę sypiącego się śmiecia.
Życie to bankiet i większość biednych frajerów głoduje na śmierć.
Każda sytuacja mieści się w planie Bożym dla ciebie.
Dlaczego każdy koniec nie miałby być szczęśliwy?