
Dojrzałość to przecież nie liczba przeżytych lat. Lecz bagaż życiowych ...
Dojrzałość to przecież nie liczba przeżytych lat. Lecz bagaż życiowych doświadczeń.
W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze.
Jeśli nie możesz czegoś mieć, natychmiast bardziej tego pragniesz.
W tangu bowiem nigdy nie chodzi o jedno. Chodzi o wszystko.
– Powiedz mi, jak mnie kochasz.
– Powiem.
– Więc?
– Kocham cię w słońcu. I przy blasku świecy.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie –
nawet wtedy gdy ci łyżka spadnie.
Kobieta wiele wyczuwa z tego, o czym milczą mężczyźni.
Najtrudniej jest wybaczyć samemu sobie.
Po cholerę dręczyć się spoglądaniem na zakazany owoc, zwłaszcza gdy owoc ten ochoczo spada w obce ramiona.
Kłopoty są sitem, przez które przesiewamy naszych znajomych. Ci, którzy są za duzi, żeby przejść przez to sito, są naszymi przyjaciółmi.
Najbardziej nawet głupi człowiek odczuwa potrzebę czegoś wzniosłego.
Oczy pokazują wszystko.