
Bowiem lepiej być władcą w piekle, niż sługą w Niebiosach.
Bowiem lepiej być władcą w piekle, niż sługą w Niebiosach.
Samotność - jakaś ty
przeludniona.
Każdy z was, młodzi przyjaciele,
znajduje też w życiu jakieś swoje
Westerplatte, jakiś wymiar zadań,
które trzeba podjąć i wypełnić, jakąś
słuszną sprawę, o którą nie można
nie walczyć, jakiś obowiązek,
powinność, od której nie można
się uchylić, nie można zdezerterować.
Wreszcie, jakiś porządek prawd i wartości,
które trzeba utrzymać i obronić, tak jak to
Westerplatte. Utrzymać i obronić, w sobie
i wokół siebie, obronić dla siebie i dla innych.
Odwaga w dużej mierze może zakryć czyjąś głupotę.
Czerpałyśmy z naszej beznadziejnej walki niespodziewaną radość.
Każdy człowiek powinien postrzegać siebie jako istotę której istnienie jest konieczne.
Mężczyźni to tchórze, nie chcą widzieć problemów, chcą wierzyć, że
wszystko jest dobrze. Kobiety nie odwracają głowy.
Bo tutaj książki, o których nikt już nie pamięta, książki które zgubiły się w czasie, żyją nieustającą nadzieją, iż pewnego dnia trafią do rąk nowego czytelnika, że zawładnie nimi nowy duch.
Wszyscy potrzebujemy przebaczenia
i dlatego jesteśmy je winni innym.
Jeśli chcesz, by coś zostało powiedziane - powierz to mężczyźnie. Jeśli chcesz by zostało zrobionie - powierz to kobiecie.
Nadzieja jest czasem tak wielka, że nie można jej znieść.