Sami tworzymy swoje demony, które nas prześladują.
Sami tworzymy swoje demony, które nas prześladują.
Przyłóż mu spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie.
Pamiętam. Pamiętam wszystko. I to boli mnie najbardziej.
Duchy zmarłych radują się jedynie z ofiar składanych przez potomków.
(…) wszystko się zmienia. Przyjaciele odchodzą, a życie nie zatrzymuje się w miejscu dla nikogo.
Nie ma większej radości, niż świadomość, że się czegoś dokonało.
Tam, gdzie jest chęć, jest też sposób.
Byłam rozkojarzona i zablokowana, otoczona niedopracowanymi piosenkami i niedokończoną poezją. Brnęłam i brnęłam, ale w końcu zawsze natrafiałam na mur, na moje własne wyimaginowane ograniczenia. A potem poznałam faceta, który zdradził mi swój sekret, bardzo prosty zresztą: Gdy natrafiasz na mur, rozwal go kopniakiem.
Panować nad sobą to najwyższa władza.
Być może pójdę do piekła, ale mi to wcale nie przeszkadza, lubię ciepło.
Największa wina jest w tym, kto nie chce słuchać prawdy.