Kiedy coś idzie źle, nie zawsze trzeba szukać winnego.
Kiedy coś idzie źle, nie zawsze trzeba szukać winnego.
„Moje napady szału ją przerażały. Przestała mi się zwierzać. Ostatniej nocy nie wytrzymałem, chwyciłem ją za ramiona i potrząsałem nią z całej siły. Pobladła,wyglądała, jakby miała się za chwilę pokruszyć. „Dlaczego płaczesz?!” „Nie mogę znieść twojej rozpaczy, twojego szlochu. Nie wytrzymam tego dłużej!”. Byłem wściekły, że zostawia mi tylko swoje ciało, że coraz mniej wiem o jej myślach, że zamyka przede mną duszę. Chciałem wejść w jej głowę. Chciałem, żeby myślała tylko o mnie. „Chodź, dam ci rozkosz” – szeptałem jej do ucha – „Dam ci zapomnienie”. „Dam ci niebo”. Nie broniła się (...)”
Człowiek poznaje siebie,
dopiero gdy pozna
własne granice.
Biec, by stanąć nieruchomo.
Czymże jest śmierć? To jeden krok głębiej w spokój, a może i w ciszę.
Małe świństwa mówi się głośno.
Wielkie szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie, czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem.
Przeznaczeniem nas, wielkich samotników, są o wiele wyższe sprawy.
Szczęście sprzyja tylko ludziom zdecydowanym na wszystko.
Ślepota to sprawa osobista między człowiekiem a oczami, z którymi się urodził.
Każde marzenie jest nam dane wraz z siłą do jego spełnienia.
Mówią, że nie istnieją dwa identyczne płatki śniegu. Ale czy ktoś to ostatnio sprawdzał?