
Nic we mnie nie ma. Nic nie zostaje.
Nic we mnie nie ma. Nic nie zostaje.
Nie potrafię odróżnić moich marzeń od koszmarów.
Gdy wokół jest ciemno, pozostaje tylko spokojne czekanie, aż oczy przywykną do mroku.
Wrażenie mylące, lecz co za przyjemność!
Poczucie winy wskazuje na posiadanie sumienia.
Jestem przeciw wszystkiemu i dlatego tak mi trudno.
Pytałam sama siebie, czemu tu wróciłam. Czy nie dość, że stare wspomnienia przedarły sioę przez pokrywające je blizny? Musiałam przyjechać tu, by ból stał się intensywniejszy?
Widocznie tak.
Chcę, by mój świat był twoim, a twój moim. Na tym polega przyjaźń.
W śmierci nie ma miejsc na sprawiedliwość.
Nawet jeśli powiem wam teraz,
że żałuję swojej niedojrzałości,
to nie da się cofnąć czasu…
Cóż, gdy niczego kobiecie nie brakuje,mąż może tylko zawadzać.