
Łatwiej jest zburzyć niż zbudować.
Łatwiej jest zburzyć niż zbudować.
Wracam do domu z uczuciem tęsknoty. Takiej dziwnej tęsknoty, nie wiadomo ani za czym, ani za kim. Takiej tęsknoty chyba metafizycznej, na którą pomagają tylko ciepłe dłonie. Nie chcę sam spędzić reszty tego wieczoru.
Nie przyjęła do wiadomości że kieruje mną nie zemsta, lecz czysta żądza mordu.
- Otwórz oczy, dziewczynko! Jestem cholernym księciem i rozkazuję ci! Nie wolno ci odejść!
Nie chciała, aby widział, że płacze. Była przecież tak dumna.
Mogę zadać panu oczywiste pytanie?(...) Skoro Bóg istnieje i są na to niepodważalne dowody, dlaczego dopuścił do Holocaustu? Gdzie wtedy był?(...) Moja odpowiedź brzmi tak: Bóg tam był, Catherine, był i płakał.
Zasługujesz na to, żeby żyć tak, jak sobie wymarzysz.
W śmierci nie ma miejsc na sprawiedliwość.
Czasem wystarczy jedno słowo, żeby otworzyć szufladę, do której nie mieliśmy dostępu przez całe lata. Nie wiedzieliśmy nawet, gdzie szukać klucza.
Ideał nigdy nie trwa dłużej niż chwilę.
Im cięższe staje się ciało, tym lżejszy staje się umysł.