Jak to jest, że w jednej chwili, wszystko może runąć ...

 Jedna gra wewnątrz. Inna na zewnątrz.

 Nie powinniśmy zostać i walczyć czy coś w tym rodzaju? Na filmach tak właśnie się robi w podobnej sytuacji.

 Nie warto być dobrym, bo dobroć to uległość, a uległość jest tożsama ze słabością.

 Wiedzieć czego się chce i mieć dość pewności, żeby powiedzieć to na głos, to dwie najtrudniejsze rzeczy w życiu.

 To dobrze, że jest miłość. Jest lepsza od nadziei. Nie umiera. Zostaje.

 A może prawdziwą
wolnością jest
święty spokój.

 Nie da się uniknąć tego, że cię skrzywdzą,
ale mamy wpływ na to, kto to zrobi.

 Strzeż się maski człowieka, który nazbyt otwarcie chce ci ukazać swoje oblicze.

 Może miłość jest najgorszym nałogiem ze wszystkich

 I to jest prawdziwe przesłanie wolności: mieć najważniejszą rzecz na świecie, ale jej nie posiadać.