
Właściwie żyjemy w epoce sloganu „po użyciu – wyrzucić”. Wysmarkaj ...
Właściwie żyjemy w epoce sloganu „po użyciu – wyrzucić”. Wysmarkaj się w innego człowieka jak w chusteczkę, wrzuć do klozetu i spuść wodę.
Przyjaciel to ktoś, dzięki komu chce mi się żyć w najtrudniejszych nawet sytuacjach.
Można powiedzieć wszechświatowi: To nieuczciwe. A wszechświat odpowie zapewne: Nie? A to przepraszam.
Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można.
Nikt nie odgadnie, co u kogo w sercu na dnie.
(...) bardzo łatwo jest stracić wszystko, co uważało się za dane na zawsze.
Im brzydsze czasy, tym więcej koloru tu, w środku, w człowieku. Tęskni się.
Mimo wszystko, życie jest wspaniałe.
Znowu błędna interpretacja!
Po prostu nie umiała stawić czoła rzeczywistości.
Okłamujemy się, żeby nie płakać.
Nigdy nie wiadomo, kogo masz za plecami.