
Wpatrując się w sufit, doszła do wniosku, że może dlatego ...
Wpatrując się w sufit, doszła do wniosku, że może dlatego nie może płakać. Bo jaki był sens rozpaczać, skoro nie miał jej kto pocieszyć? I kiedy nawet samej siebie nie umiała pocieszyć?
Dzyń, dzyń, dzyń - przyjdź i zgiń.
To, że coś cię wkurza, pokazuje, że ci na czymś zależy.
Intrygi są jak owoce. Potrzebują czasu, by dojrzeć.
Nie chcę miłości, która pochodzi od czarów. Jeśli nie mogę go dostać bez nich, to znaczy, że jestem zbyt słaba, nie warta go.
Najważniejsze są
wspomnienia. Kiedy
nie zostaje już nic,
wspomnienia wciąż
żyją.
Czy róża pachniała by tak samo wspaniale, gdyby się nazywała ostem lub kapustą?
Wszyscy od czasu do czasu bywamy niemili. Wszyscy robimy rzeczy, które bardzo chcielibyśmy cofnąć. Te żale stają się częścią tego, kim jesteśmy, wraz ze wszystkim innym. Jeśli ktoś próbuje to zmienić, to tak, jakby chciał gonić chmury.
Pesymizm to przywilej człowieka, który myśli.
Służące wiedzą wszystko – znacząco wznosząc łapę, zauważył kot. – Jest błędem sądzić, że są ślepe.
Czego więcej możne oczekiwać od przyjaciela, który jest człowiekiem.