Nie naśladuj innych. Rób tak, żeby to inni naśladowali Ciebie
Nie naśladuj innych. Rób tak, żeby to inni naśladowali Ciebie
Śmierć to swego rodzaju kawał. Trudno w nią do końca uwierzyć.
Jestem wyjątkowo cierpliwa pod jednym wszelako warunkiem – że w końcu wyjdzie na moje.
Ale ze mną męczyli się wszyscy inni ludzie, z wyjątkiem tych, co się nie męczyli.
Pamięć była krótka, a historia nieżyczliwa. Tak to już jest na tym łez padole.
Brak wiary w siebie jest chorobą.
Jeśli stracisz panowanie nad tym, wątpliwości staną się twoją rzeczywistością.
Na jej twarzy igrał lekki uśmiech.
- Chętnie z tobą pójdę – oświadczyła – ale pod jednym warunkiem...
Zacisnąłem zęby, mając nadzieję, że to nie będzie coś zbyt strasznego.
- Tak?
- Musisz obiecać, że się we mnie nie zakochasz.
Zrozumiałem, że żartuje, bo się roześmiała, nie mogłem jednak powstrzymać westchnienia ulgi. Czasami Jamie miała zaskakujące poczucie humoru.
Uśmiechnąłem się i dałem jej słowo.
Nigdy, przenigdy nie płacz.
Czy moglibyśmy dalej żyć, gdyby nasza pamięć musiała gromadzić wszystkie nasze cierpienia w stanie nieoswojonym?
Nasze koszmary to jedynie ich echo.
A zbytnia ufność, jak to wszystkie wiecie,
Głównym człowieka wrogiem jest na świecie.
W policji nawet najszczersze przysięgi spają się jak papier w ogniu obowiązków.