
Jesteś odpowiedzią na każdą modlitwę, jaką zanosiłem. Jesteś pieśnią, marzeniem ...
Jesteś odpowiedzią na każdą modlitwę, jaką zanosiłem. Jesteś pieśnią, marzeniem i szeptem. Sam nie pojmuję, jakim cudem tyle czasu bez ciebie wytrzymałem.
Zawsze jest dobry czas, by powiedzieć prawdę.
Dziwna rzecz, jak mnie to wszystko mało obchodzi.
Masz prawo popełniać błędy, nie myli się ten, kto nic nie robi.
Żyjemy w sieci; nie wyprujesz z niej nitek, ani nie wszyjesz nowych.
Skoro bowiem istnieje niebo,
odnajdziemy się, bo bez
Ciebie nie ma nieba.
Sprawia mi to ogromną przyjemność płakać z litości nad sobą.
Ukochaj przede wszystkim siebie.
Gram sobie w pchełki lubymi myślątkami.
Powiedział to obojętnie, jakby jego słowa były spinaczami, którymi przyczepia się pranie do sznurka.
Na chwilę czas przestał istnieć. Była tylko przestrzeń między jednym uwolnionym oddechem a kolejnym.