
[...] nie rozumiesz, czym jest przyjaźń lub wrogość. Lubisz wszystkich, ...
[...] nie rozumiesz, czym jest przyjaźń lub wrogość. Lubisz wszystkich, to znaczy, że wszyscy są ci obojętni.
Pokaż mi serce nie opętane zwodniczymi marzeniami, a pokażę ci człowieka szczęśliwego!
Właśnie o to chodzi w dorastaniu, prawda? O to by nie dać po sobie poznać,że się cierpi.
Oni umierają z miłości... czyż jest coś piękniejszego niż umrzeć z miłości?
Pośród wielu jej wad jedna okazała się nie do przeskoczenia: ona ciągle coś czuła, analizowała, co czuje, dlaczego tak czuje, co oznaczają jej uczucia, dlaczego analizuje, co zanalizowała, że czuje, i czy na pewno to czuła, co zanalizowała? Zygmunt Freud przy niej nie wymyśliłby psychoanalizy, tylko odleciałby w opium albo faszyzm, obydwa antydepresanty były chyba ówcześnie legalne.
Kto rządzi przeszłością - głosił jeden ze sloganów Partii - w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.
Świat nie jest okropny, ale jest pełen okropnych ludzi.
Najpiękniejsi ludzie, których znam, to ci, którzy znają smak porażki, poznali cierpienie, walkę, stratę, poznali swoją drogę na wyjście z otchłani. Ci ludzie mają wrażliwość i zrozumienie życia, które wypełniają ich współczuciem, łagodnością i głęboką, kochającą troską. Piękni ludzie nie biorą się znikąd.
Kobiety oceniam jak łódki - po wyglądzie rufy.
[...] ale pozwól, że usiądę blisko ciebie. Może chłód to tylko wymówka. Lubię siedzieć blisko ciebie, czuć ciepło twojego ciała, twoje ruchy. To sprawia, że nie czuję się tak bardzo samotna, jestem szczęśliwa.
..miłość i nienawiść powinny być wyraźnie oddzielone i znajdować się na przeciwległych krańcach skali.