Darząc uśmiechem uszczęśliwiasz serce. Uśmiech bogaci obdarzonego nie zubożając dającego.

 Chciałaby,żeby ją objął. Przynajmniej przez 10 minut chciała być słaba.

 Rzeczywistość zawsze okazuje się dziwniejsza od fikcji.

 Moja twarz jest ze szkła i chciałabym, żeby ktoś się o nią skaleczył.

 Potrzebujemy rozmowy jak dobrego jedzenia, a dobrowolnie wybieramy emocjonalna anoreksję. W środku wszystko krzyczy: mów do mnie! obejmij mnie! kochaj mnie! a jedyne co wychodzi z naszych ust, to słowa nie mające żadnego znaczenia.

 To nie moja wina, że budzę się w nocy z pół milionem zawiedzionych marzeń.

 Nie mów mi, że niebo jest granicą, skoro są ślady stóp na księżycu.

 Otworzyłam kolejne drzwi strachu – nikogo tam nie było.

 Więc leżę. leżę zmęczona i męczy mnie leżenie, i męczy mnie zmęczenie.

 Trudno zachować pogodę ducha, kiedy się umiera.

 Każdego można pokonać... ale nie można dopóścić do sytuacji, w której człowiek pokonuje sam siebie.