
Właściwie nigdy nie miałem przyjaciół, a przynajmniej bliskich. Pewnie dlatego ...
Właściwie nigdy nie miałem przyjaciół, a przynajmniej bliskich. Pewnie dlatego tyle czytam. Książki były moim najlepszym towarzystwem.
Czasami potrzeba odrobiny szaleństwa, by postawić kolejny krok.
Kaleczymy ciało, żeby zabić duszę.
Moc pozbawiona sumienia zabija duszę.
Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych ludzi jak ten, komu nic do tego.
Już nie wiem, czy rzeczywiście się dziwię czy wywołuję w sobie to zdziwienie,
zdziwiony tym, że się nie dziwię.
Co dziecko, którym byłeś, pomyślałoby o dorosłym, którym się stałeś?
Może ten świat zawsze był obłąkany, a ja dopiero to sobie uświadomiłam.
Bo w wielkiej mądrości wiele utrapienia.
...coś się w niej zmieniło, zmieniło i zmieniało nadal.
Kochałem ją. Boże, strasznie ją kochałem. Nie mogłem uwierzyć, że dotarłem tak daleko, nie mówiąc jej o tym. Byłem idiotą, ale byłem piekielnie szczęśliwym idiotą.