
Właściwie nigdy nie miałem przyjaciół, a przynajmniej bliskich. Pewnie dlatego ...
Właściwie nigdy nie miałem przyjaciół, a przynajmniej bliskich. Pewnie dlatego tyle czytam. Książki były moim najlepszym towarzystwem.
Wszyscy mnie męczą. Ale lubię się śmiać, a nie potrafię śmiać się sam.
Prawdziwy podróżny nie zna celu; brak celu czyni prawdziwym podróżnym.
Przewijam się przez palce czasu, plączę w zdradzieckie supły. Czasami pękam, bo mnie przerywa niecierpliwość życia...
Chcesz się dowiedzieć prawdy o sobie, pokłóć się z przyjacielem.
Los czasem rozdziela bliskich sobie ludzi, żeby uświadomić im, ile dla siebie znaczą.
Najgorszym nałogiem jest życie.
Nie wiedziałem, że słowa mogą być tak ciężkie.
Dopomóż mi, Boże, żebym się dzisiaj nie wpakował w jakąś historię, która mnie raczej nie obchodzi.
Często ból niszczy,czyni zgorzkniałym,sprawia,że odrzucamy to,co inni,obdarzeni hojnie przez los,zdołali stworzyć,stając się sławni;szczególnie ból,taki jak owo upośledzenie,zmuszający do przebywania w cieniu,nie pozwala się cieszyć blaskiem będącym udziałem innych.
Myślę, że jestem głupi albo może tylko szczęśliwy.