Zło zależy od punktu widzenia.

 Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że ci się to przytrafiło.

 Czasami wolałbym żyć samotnie i umrzeć w samotności. Tak by było fair.

 Czy to nie jest wielka rzecz - znaczyć dla kogoś wszystko?

 Jeżeli czytasz to samo, co inni ludzie, potrafisz myśleć tylko tak jak oni.

 Kamień, który się toczy, nie obrasta mchem.

 Ktoś kiedyś powiedział: "Wielkim człowiekiem jest ten, który walczy do końca". I pewnie miał sporo racji. Natomiast ja uważam, że każda walka ma swój koniec. Czasami i Ty musisz przestać walczyć. Nie z powodu dumy, lecz z szacunku do samego siebie. Przestań być dla kogoś, zacznij być dla siebie. Doceń siebie za to kim jesteś. Bądź dla siebie dobry. Tak po prostu.

 Wiem, że to osobiste pytanie, ale czy jesteś może chory na umyśle?

 Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.

 Wszystko jest w człowieku paradoksalne, wiadomo.

 Nie rezygnuj z marzeń, nigdy nie wiesz kiedy okażą się potrzebne.