Każdy ma jakąś swoją prywatną szajbę. Jak się z nią ...
Każdy ma jakąś swoją prywatną szajbę. Jak się z nią włazi w paradę zbyt wielu ludziom, mówią na niego wariat.
Ogień nie wie, kogo połyka.
Z oceanu błogiej nicości trafiłam wprost na rozpędzoną karuzelę wrażeń.
Jeden człowiek (...) nie jest w stanie dać wszystkiego drugiemu człowiekowi.
Sen jest przereklamowany. Niezdrowy nałóg, którego staram się unikać, kiedy tylko się da.
Dam Ci znać, który pociąg przywiezie moją trumnę.
W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
I wśród tego nieśmiałe życie przemocą wywleczone ze snu.
Uczymy się z naszych błędów, nie zwycięstw!
A co jeśli jest psychopatą, który wciska kocięta do bankomatów?
Oswoić znaczy stworzyć więzy. Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.