
Nie bój się wielkiego kroku. Nie pokonasz przepaści dwoma małymi
Nie bój się wielkiego kroku.
Nie pokonasz przepaści dwoma małymi
Trafiłeś we mnie jak strzała, która zna cel. Lecz cel nie znał strzały.
Jutro, jutro, byle nie dzisiaj, mówią tak wszyscy leniwi ludzie.
Wielkie skrzydła porozwijać, lecieć, a nie dać się mijać.
Po każdej wojnie ktoś musi posprzątać.
Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu.
Gdy spodka się człowiek wiary z człowiekiem wiedzy i człowiekiem światła, który z nich zrobi najwięcej zamieszania? Człowiek wiary z jego żołnierską powinnością.
Trzeba wszystko uporządkować. Musisz się zdecydować,
czego chcesz się trzymać. Musisz wiedzieć, co trwa, a
co przeminęło. I czasami ustalić, czego nigdy nie było.
I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.
Dla umysłu ludzkiego nie ma nic bardziej bolesnego jak ten stan głuchego zastoju i bezsilnej pewności, który następuje po krytycznym momencie napięcia uczuć spowodowanego przez szereg szybko po sobie następujących wypadków i który odbiera duszy zarówno nadzieję, jak i obawę.
Właściwie nigdy nie miałem przyjaciół, a przynajmniej bliskich. Pewnie dlatego tyle czytam. Książki były moim najlepszym towarzystwem.
W życiu trzeba stawiać sobie cele i ze wszystkich sił starać się je osiągnąć.