Pozostanę nawet, gdy już nie będę twój i będziesz moja, ...
Pozostanę nawet, gdy już nie będę twój i będziesz moja, choć nie będę cie miał.
Zaraz umrę, a ja nadal nie wiem nic o śmierci.
Czym zatem była noc? Czym ona była konkretnie?
(...) jeśli się żyć pięknie nie może, należy przynajmniej pięknie skończyć.
Gdy ty opuszczasz lud mój, do Rzymu idę, by mnie ukrzyżowano raz wtóry.
Nie w tym rzecz, ile jeszcze przed nami upadków, ale w tym ile razy będziemy mieli siłę wstać.
Cicho, cicho dzieci.
To nie demony, nie diabły... Gorzej. To ludzie.
Nigdy to takie ostateczne słowo.
Pytasz, dlaczego płaczę? Nie pytaj. Popatrz w moje oczy. A jeśli zobaczysz tam siebie, po prostu odejdź.
(...) lepiej spodziewać się najgorszego, by potem ewentualnie dać się mile zaskoczyć.
[...] miłość po prostu jest. Bez definicji. Kochaj i nie żądaj zbyt wiele. Po prostu kochaj.