
PRZEBIĆ SIĘ PRZEZ OBŁĘD DO SENSU.
PRZEBIĆ SIĘ PRZEZ OBŁĘD DO SENSU.
Moje życie. Moją przyszłość. Moją równowagę psychiczną. Moją wolność.
I żeby nie musieć zaczynać od nowa. Wiesz, co to kosztuje, zaczynać miłość, mówić znowu te same słowa i wierzyć, że te same czyny są nowe?
Oblicze jest niczym płótno, na którym zdarzenia odciskają swój ślad.
Tak, kocham cię. Bardziej niż wczoraj i mniej niż jutro.
Trzeba się podnieść i iść. Zawsze trzeba iść.
Jak się nie ma gdzie iść,
tym bardziej.
...przeszłości nie można zmienić,choć teraźniejszość jest odzwierciedleniem tego,czym byliśmy.Lecz by iść na przód,nie możemy oglądać się za siebie.
Życie to jednak coś więcej niż tylko ucieczka przed bólem.
Wszystko ma swoją cenę.
Słowa, które zapadają w serce szepcze się, a nie je wykrzykuje.
Lubię deszcz, bo pada na wszystkich jednakowo.