Byle kretyn może cieszyć się życiem w wieku dziesięciu, dwudziestu ...
Byle kretyn może cieszyć się życiem w wieku dziesięciu, dwudziestu lat, ale kiedy człowiek ma sto lat, kiedy już nie może się ruszać, musi uruchomić swoją inteligencję.
Za każdym rogiem czyha kilka nowych kierunków.
Dlatego, że nie znajdujemy, czego szukamy, nie powinniśmy rezygnować z szukania tego, co znaleźć możemy.
... szczęście jest tak rzadką perłą w tym ziemskim oceanie!
Rozumiem, że nie da się uciec przed przeznaczeniem. Niepotrzebnie próbowałam.
W kosztowaniu własnego szczęścia zawsze jest jakiś cień egoizmu.
Zupełnie jakbyśmy poznali się tylko po to, żeby się ze sobą żegnać.
Bo przyjaźń to nie transakcja na miesiąc, dwa, albo póki jest pięknie. Przyjaźń to miliony prześmianych godzin,a tysiące przepłakanych. Kilkanaście kłótni, kilkadziesiąt czułych gestów i jedno uczucie: szczęście.
To dobrze, jak jedzenie smakuje. Znak, że się żyje.
Ci, którzy żyją nadzieją, widzą dalej. Ci, co żyją miłością, widzą głębiej. Ci, co żyją wiarą, widzą wszystko w innym świetle.
Byłem ty, kim ty jesteś, ty będziesz tym, czy ja jestem.