
Może zawsze, kiedy się zakochujesz, jest tak, jakby to było ...
Może zawsze, kiedy się zakochujesz, jest tak, jakby to było po raz pierwszy.
Ktoś, kto mówi, że nie zna się na sztuce, źle zna samego siebie.
Nigdy nie wiadomo, co umocni poczucie naszej wartości. Najlepiej, jeśli jest to coś, co w zamierzeniu miało nam zniszczyć samopoczucie.
Idziesz albo umierasz, taki jest morał tej opowiastki.
Nigdy istnieje tylko w twojej głowie. Wszystko jest możliwe.
Odchodziłam od wielu ludzi, wiele razy. Chciałabym spotkać kogoś, przy kim będę chciała zostać. Nie odejść i ewentualnie wrócić. Zostać i czuć się na tyle bezpiecznie, żeby przestać uciekać.
Od kiedy cię spotkałem, wydaje mi się, że mam w sobie więcej nadziei.
Boję się, że kiedy będziemy od siebie na wyciągnięcie ręki, wszystko się zepsuje. Nie będę już dla ciebie świętem, tylko codziennością. Niezmiernie trudno zachwycać się codziennością.
Nigdy nie bij osła, na którym siedzisz.
Ja także powiedziałam, że nie zabiorę ze sobą Azazela. Wściekły diabeł zażądał wyjaśnień. Wytłumaczyłam się prosto:
- Bo jesteś szują i cię nie lubię.
Pojął od razu.
Jakimś cudem Belfegor się nad nim zlitował i powiedział, że weźmie go jak swoją osobę towarzyszącą.
Mina Azazela - bezcenna.
Kiedy nie można dodać dni do swojego życia, trzeba dodać życia swoim dniom.