
Tu spoczywa ten, czyje imię pisane było na wodzie.
Tu spoczywa ten, czyje imię pisane było na wodzie.
Noc niesie ukojenie i dodaje nam sił. W obliczu jej ogromu nasze codzienne zmartwienia pierzchają jakby zawstydzone swą małością.
Jaki mężczyzna zwróci na ciebie uwagę, skoro sama siebie nie lubisz?
Nawet największy wojownik, gdy zostanie ranny, krwawi...
Dopóki wrogowie są w polu, nie ma mowy o zwycięstwie.
Co mi tam czas! Bywa, że i cały miesiąc odda się chętnie za pół rubla, a innym razem za żadne skarby nie sprzedałoby się nawet pół godzinki.
Kiedy koncentrujesz się na rzeczach,
które chciałbyś mieć lub tych, których byś nie chciał,
zapominasz o rzeczach, które masz.
Bezpieczeństwo, to ostatnie schronienie łajdaków.
Cisza i zapomnienie to rozkoszne formy zemsty.
Nie ma nic bardziej tragicznego niż żebranie o gest, o uśmiech od ukochanej Istoty. Przy tej tragiczności blednie wielka inna tragiczność, tragiczność cielesnego kalectwa, tragiczność duchowego kalectwa... wielka tragiczność blednie przy tragiczności żebrania o miłość.
Sport to zdrowie.