Od świętej Anki zimne wieczory, chłodne poranki.
Od świętej Anki zimne wieczory, chłodne poranki.
Głowa do góry, tylko tyle możemy zrobić, żeby przetrwać na tym świecie.
Naprawdę martwy jest ten, kogo nie ma już w naszym sercu...
Kto czyta książki, żyje podwójnie.
Trzeba spacerować, trzeba zatrudniać ducha, podobnie jak ciało. Duch potrzebuje aktywności. Gdy duch jest bezczynny, zaczyna kwaśnieć, rozkładać się. Jak ciało.
Najczęściej nasi najlepsi przyjaciele są sprawcami naszego upadku.
Literatura jest najlepszą zabawką, jaką wymyślono, żeby drwić z ludzi.
Miała tylko wspomnienia, a to jest czasem gorsze, niż gdyby człowiek nie miał nic
Jeśli nie spełniam twoich oczekiwań,
nie obrażaj się. Przecież to są twoje oczekiwania, a nie moje obietnice.
W Damaszku centrum spadłem z gromu. Na domosceński twardy bruk. Na serca pysk bez spadochronu. Z miłosnych, niebotycznych gór.
Nikt mnie nie wyrywał.
Nie jestem pieprzoną trawą.