
Od świętej Anki zimne wieczory, chłodne poranki.
Od świętej Anki zimne wieczory, chłodne poranki.
Zapomnieć o przeszłości i patrzeć już tylko w przyszłość . Gdyby to jeszcze było takie łatwe...
Biada ci, jeśli wszyscy ludzie mówią dobrze o tobie!
Ludzie nie chcą wyjawiać uczuć, może się boja, może nie wierzą sami sobie.
Czy gdyby miłość była chorobą, chciałabyś się wyleczyć?
Kochamy się jak dwie żywe zapałki. Nie rozmawiamy ale rozpalamy się.
Słabe drzewa upadają, by silne mogły się wybić. Jesz albo inni jedzą ciebie.
Ja tak się boję ciemności, że jak myję twarz, to najpierw zamykam jedno oko i namydlam połowę, spłukuję i dopiero zabieram się do drugiej.
Ludzie pytają: - Dlaczego jesteś taka? - Jaka? - Wredna, oziębła, egoistyczna... - Nie jestem wredna, tylko szczera, nie jestem oziębła, tylko boję się, że znowu ktoś mnie skrzywdzi, nie jestem egoistyczna, tylko znudziło mi się dbanie o tych którzy mają mnie głęboko w dupie.
Życie to wieczne ryzyko. Śmierć jest dużo prostsza.
Lubię znać prawdę, nawet jeśli jest bolesna. Sama przyznasz, że lepiej wiedzieć o sobie całą prawdę.