
Dopiero gdy umrą dowiadują się, że żyli.
Dopiero gdy umrą dowiadują się, że żyli.
Głupich nie sieją, sami wschodzą.
Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść,
to- przecież dobrze o tym wiesz,
Chciałbym umrzeć przy Tobie.
Moje serce krwawi... dość często.
Miłość adoruje wzajemne poznanie – pożądanie uwielbia to, co nieznane.
Miłość nie stoi w miejscu, nie czeka jak kamień; trzeba ją stworzyć, jak chleb, przez cały czas trzeba ją stwarzać na nowo.
Za samą przynależność do PO powinno się trafić do więzienia
Nie spotkają się już nigdy w odpowiednich proporcjach słowa i dotknięcia; smaki i zapachy; temperatura i światło. Żeby aż tak, nie do wiary, poczuć i posmakować.
Pani, jesteś naczyniem mądrości. Trudno mi uwierzyć, że cała zawartość gdzieś się wylała.
Żywię do swojej mamy głównie dwa uczucia: miłość i poczucie winy. Miłość za to, że żyję, poczucie winy za to, w jak marnym stylu to robię.
Każdy z nas nosi w sobie niebo i piekło.