Czasem tak jest lepiej, gdy znajomość ma trwać jedną noc.

 Nie smakiem rozkoszuje się podniebienie, ale wspomnieniem.

  Bogowie są bowiem na ogół zazdrośni i jeśli dają ziemskiemu śmiertelnikowi rok szczęścia, natychmiast zapisują ten dług i pod koniec życia żądają zwrotu za lichwiarską cenę.

 Takie jest życie. Ludzie są mili tylko wtedy, kiedy węszą jakąś korzyść.

 To jak „Zbrodnia i kara”, nocna mara, tak się staram, lecz upadam
Mocna rana tnie, od środka mnie rozwala

 Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową.

 Miłość to trucizna . Ma słodki smak, lecz niezawodnie cię zabije .

 W mrocznych czasach światło przyjaźni jaśnieje najmocniej.

 Czasem są koszty, których nie da się spłacić pieniędzmi.

 Życie na tej wyspie wymaga
odwagi, a nie krwi.

 ...i oplata mnie jedwabnymi rzemykami przydymionych swoich spojrzeń...